INNE STRONY "BIO"

Jest w necie parę blogów biologicznych czy biomedycznych, które warto sobie czytać. Dla wiedzy, dla rozwijania pomyślunku, dla poznawania gorących tematów składających się na otaczającą nas rzeczywistość, wreszcie po prostu dla przyjemności. Oto one (w miarę możliwości będę dodawać następne):

BLOG nic prostszego
Blog prowadzony przez chemika-naukowca imieniem Rafał, doskonale piszącego i interesującego się również biologią.  W kręgu jego biologicznych zainteresowań leży przede wszystkim BIOLOGIA XXI WIEKU, w której bez molekularnych technik laboratoryjnych ani rusz, młoda dziedzina o nazwie GENOMIKA, czy również dosyć młoda BIOINFORMATYKA. W jego artykułach mowa jest więc o sekwencjonowaniu genomów, GMO, redagowaniu genetycznym komórek ludzkiego zarodka oraz bioterroryzmie z genami-zabójcami w roli głównej. W cyklu "Molekuła miesiąca" opowiada także rozmaitych związkach chemicznych, o których "się mówi" - lekach na raka i malarię, antybiotykach, barwnikach, inteligentnych cząsteczkach czy "molekułach płodności". Warto czytać!




Autor jest młodym człowiekiem i przedstawia się sam w taki sposób: "Łukasz Sakowski. Biolog z Poznania. Popularyzator nauki, dziennikarz naukowy, organizator plebiscytu na Biologiczną Bzdurę Roku, współzałożyciel polskiego Marszu dla Nauki, absolwent biologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu." Jego blog jest bogaty tematycznie, zawiera artykuły z takich dziedzin jak  szeroko rozumiana BIOLOGIA, MEDYCYNA, DIETETYKA, BIOETYKA. Jest też troszkę filozofowania i parę wpisów natury podróżniczo-przyrodniczej (ale ten akurat dział jest mało rozbudowany). Autor lubi tematy ciekawe i na czasie, jak np. biologiczne skutki globalnego ocieplenia lub "leczenie" autyzmu domowymi sposobami. Nie unika tematów budzących kontrowersje i niełatwych, jak zapłodnienie in vitro albo homoseksualizm. Zagiął też parol na niejakiego Jerzego Ziębę, słynnego pseudomedyka-hochsztaplera i pisze o nim tudzież o jego działalności. Polecam!



PORTAL Biomist.pl - Dział: Biologia





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Myślenie nie boli. Nieprzemyślane komentarze mogą :)